Archiwum 16 czerwca 2004


cze 16 2004 delta
Komentarze: 11

delta

 

No to trochę czasu minęło od ostatniej notki... Ale mi to bynajmniej nie przeszkadza, bo wolę taką pustkę, niż krótkie notki o tym co dziś robiłem.

Siedząc sobie dziś na lekcji religii, (nie)słuchając ze znudzeniem pitolenia siostry Głowacz o Bogu i przeznaczeniu jakiegos swiętego (chyba o tym, w końcu jej nie słuchałem) zastanawiałem się po jakiego **** ktos wymyślił pojęcie PRZEZNACZENIA...

 

Może dawno temu ludy pogańskie? Może jakaś stara babka chcąca zarobić trochę kasy na „wróżeniu przyszłości” wymyśliła coś takiego? no, to taki przykład oczywiscie. Mimo, że kojarzy mi się to z kosciołem itp. pierdołami to nie o tym będzie notka (zgacha, nie?).

 

W końcu siedziałem na religii,  więc mowa była o Bogu. Niby zna On losy wszechswiata itp. ale my mamy też wpływ na jego losy. W końcu to my z czasem skolonizujemy Księżyc i Marsa (chyba, że wpierw pierdolnie w nas jakaś kometa lub deszcze zaleją Ziemię i nic z naszych milionów lat ewolucji nie zostanie). Ale skoro Bóg potrafi kontrolować to wszystko, to czemu pozwala by dzieciaki w Etiopii głodowały, by terrorysci spuszczali na nas samoloty albo bomby chemiczne? Czemu taki Husajn mógł przez tyle lat męczyć tych Irakijczyków, aż w końcu uwierzyli w to co mówi? Tak myslę, że Mu nie zależy... Nie, może zle to ująłem; w sumie sam nie wiem co chciałem przez to powiedzieć. Niby Bóg jest przeciwko Szatanowi, ale czemu to tyle trwa? Przecież już dwa tys. lat temu Jezus wypędzał go z dusz innych ludzi. Przecież Bóg mógłby wywołać jakąś Wielką Bitwę i tam po prostu nakopać mu do tyłka :) A może to Bóg kontroluje to wszystko, ma ogromną przewagę i wykorzystuje ten stan przejściowy między narodzinami Jezusa a Zbawieniem do pozazdroszczenia nam takiej na przykład smiertelności? A może bóg po prostu nie istnieje?

 

Chrześcijanin podczas przyjmowania Chrztu Św. niby jest obmywany z grzechu pierworodnego, ale co mu z tego przychodzi? I tak żyje w tym samym swiecie co ludzie z innej wiary, co z innych srodowisk, i tak musi turlać się, patrzeć jak jeden drugiemu grozi, jak ludzie wszczynają wojny po to, by mieć więcej, więcej pieniędzy, musi patrzeć jak biel zlewa się z czernią tworząc szary. Tworząc nasz szary dzień...

 

Odkąd biblijni Adam i Ewa zerwali owoc poznania dobra i zła ludzie cierpią z głodu i innych nieszczęsć. Niby poznali dobro i zło, ale wybierają zło. Czemu? Bo nie są idealni (ja też nie, ale (nie)wiele mi brakuje). Jeśli Bóg istnieje i kontroluje tę „sytuację” to widać chce, byśmy cierpieli, albo byśmy nauczyli się odróżniać dobro od zła, białe od czarnego; i co z chrzescijańskiego punktu widzenia najważniejsze- zasłużyli na odkupienie...

 

Camel The Black Master

 

 

 

Pink Floyd-Us And Them

My i oni
W końcu jesteśmy zwykłymi ludźmi
Ja i ty
Tylko Bóg wie, że to nie to, co chcielibyśmy wybrać
Naprzód! — krzyknął z tyłu
A pierwszy szereg padł
Generał usiadł, a linie na mapach
Przenosiły się z miejsca na miejsce

Czarny i niebieski
Kto wie, który jest który i kto jest kim
W górę i w dół
Cały czas w kółko, w kółko i w kółko
"Nie słyszałeś, że to wojna słów"
Zapłakał dowódca
"Słuchaj synu" powiedział człowiek z bronią
"W środku jest dla ciebie miejsce"

W dół i poza
Nie można temu zapobiec, lecz pełno tego wokoło
Z i bez
A kto zaprzeczy, że wszystkie te walki właśnie o to
Zmiataj z drogi, to napięty dzień
Mam na głowie co innego
Pragnąc nagrody, herbaty i swojego udziału
Umarł stary człowiek

 

 

Pozdrowienia:

-Freddie

-Nencia

-Ludzie z którymi byłem wczoraj na wycieczce

 

inutero1994 : :